Tolerancja- gdzie są granice???

ponury_grzybiarz

Jak w temacie. Czy tolerancja to znaczy akceptowanie wszystkiego jak leci, nawet czegoś z czym się przykładowo nie zgadzamy (np. homoseksualizm) Czy naprawdę warto być tolerancjynym za wszelka cenę nawet wbrew własnym przekonaniom???

nowa twarz

Tolerancja to chyba nie jest to samo co akceptacja np.Ja jeśli nie zgadzam się z czymś,lub tez z kims, mówię mu o tym, starając sie nie krytykować, nie osądzać Rolling eyes

Misiak

w tym temacie to chyba sam Chrystus dał najlepszą zasadę: "Kto jest bez grzechu niech pierwszy rzuci kamień." Poprawcie mnie jeżeli się mylę, ale Chrystus zawsze potępiał złe czyny, grzechy, ale nigdy człowieka, wierzył że dzięki silne wierze człowiek może wejść na dobrą drogę w swoim życiu " Idz, Twoja wiara Cię uzdrowiła".

Skywalker

Jeśli nie akceptujesz tego że ktoś jest homoseksualistą lub robi coś czego ty nie możesz pojąć należy mieć własne zdanie na ten temat ale tylko własne; myślę, że nie powinniśmy krytykować ludzi za to co robią, kim są, lub w co wierzą. Niezależnie kim są i co robią to ich sprawa i nie wolno ich za to potępiać.