zadania/zagadki

kwiat paproci

Zastanawiałem się jaką zagadkę dać Wam do rozwiązania na początek.
Czy delikatnie, czy raczej z grubej rury Wink

Niech będzie delikatnie.

W klasztorze żyli mnisi o brązowych i niebieskich oczach. To był surowy zamknięty zakon, jedna z reguł mówiła, że w zakonie mogą być tylko mnisi o brązowych oczach, ci z niebieskimi muszą o północy opuścić mury klasztoru. Na szczęście inna z reguł nakazywała mnichom milczenie, a kolejna zakazywała wnoszenia do klasztoru luster, więc mnisi co rano spotykali się w komplecie w refektarzu.
I żyliby tak sobie w zdrowiu aż do naturalnej śmierci, niestety równowagę zachwiało pewne wydarzenie. Pewnego dnia zakonników odwiedził gość z zewnątrz i rzucił na odchodne zakonnikom zgromadzonym w komplecie na dziedzińcu: "Co najmniej jeden z was ma niebieskie oczy".

Co takiego wydarzyło się w klasztorze po tych słowach?

Krzepki_Lu

Kwiat, miała być łatwa zagadka... Very Happy

Hmmm, zastanawianie zajmie mi pewnie jakies pół dnia Smile

Sardonique- jedziesz z rozwiązaniem Very Happy

b

Sardonique

Krzepki- myslenie nie boli. Nic by Ci sie nie stało, gdybys sam sie zastanowił i jak to mówi dzisiejsza młodzież "rozkminił" tę zagadkę. A nie od razu Sardonique...
Ale dobrze, żeby nie było...

W tej zagadce trzeba rozważyć kilka przypadków (uzależniając je od słów gościa "co najmniej jeden niebieskooki":

*wszyscy mnisi maja brązowe oczy (mozna założyć, że owy wstrętny gość ich okłamał)- w tym wypadku wszyscy oni opuszcza klasztor, bo każdy może byc potencjalnie tym niebieskookim (bo gość stwierdził, że przynajmniej jeden ma oczy niebieskie) A, że widzą samych brązowookich to sugestia, wniosek i decyzja nasuwa się sama.

* jeden mnich ma niebieskie oczy- owy mnich widzi samych brązowookich, brązowoocy nie wiedzą nic o kolorze swoich oczu dlatego muszą czekac co zrobi niebieskooki. Niebieskooki zaś wie, że jest jedynym mnichem z takim kolorem oczu (skoro nie dostrzega tego koloru oczu u reszty mnichów) i opuszcza klasztor.

*dwóch mnichów ma niebieskie oczy- po pierwszej nocy obaj mnisi wiedzą, że nikt nie opuścił klasztoru, ze względu na to, że ten niebieskooki mnich nie jest jedynym niebieskookim mnichem w klasztorze (widzi jednego z niebieskimi oczami i samych brązowookich)- dlatego wnioskuje, że on jest równiez ma niebieskie oczy. dlatego obaj opuszczaja klasztor.

i zabawa trwa nadal w przypadku, gdy niebieskookich jest 3 i więcej Smile

Takim sposobem wszyscy niebieskoocy opuszczą klasztor bez złamania reguł zakonu Smile

i zostaja sami brązowoocy.

Zagadka na tzw. myślenie indukcyjne Smile

Fajna jest Smile

Co do wytłumaczenia- może trochę pokrętne ale jakos niespecjanie chce mi się myslec nad stylem Smile

kwiat paproci

Prawie dobrze. Smile

Proponuję jednak przemyśleć ostatni przypadek - to nie do końca tak jak napisałaś.

Krzepki_Lu

Sardonique, kochanie, dla mnie dojście do takich wniosków, które przeczytałem w Twojej wiadomości zajęłoby zbyt duzo czasu. Jeśli wogóle bym doszedł do takich wniosków.
Myślenie indukcyjne??? Ja myślałem, że myślenie to myślenie i nie ma podziałów Razz

Ale tak wogóleto nikt nikt przeciez nie powiedział, że masz rację Sardonique

Krzepki_Lu

A tak wogóle to jeszcze dodam kwiat że fajnie jak się zna rozwiązanie Smile

No nie?

Madziulek

hahaha

właśnie:D Szczerze nie chce mi się rozkminiać tej oto zagadki Razz

kwiat paproci

Krzepki_Lu

Dobra dobra.
JA tylko nie chcę, żeby Sardoniśka poczuła sie osaczona. Bo ja jej naprawdę współczuję, że musi jeszcze raz to przemyśleć i udzielic odpowiedzi... Smile

kwiat paproci

Krzepki - to nie ma być tak, że ja z Sardonique będziemy wysilać wzajemnie nasze główki na przemian a reszta będzie tylko patrzeć.
Jeśli tak będzie - to pewnie szybko się zabawa skończy...

Krzepki_Lu

Ale przyglądac się tez jest fajnie Smile

Ktos się naprodukuje, a potem się okazuję, że jest źle Smile

To budzi emocje Smile

Aha, czyli rozumiem, że zabawa jest dla wszystkich, nie tylko dla Sardoniśki (bo jak pisałeś tego posta o zakładaniu tego tematu, to dosyc wyraźnie napisałeś, że to dla niej ma głownie być

)

Ja się gubię w prostych sformułowaniach, co tu jeszcze pisac o jakis zagadkach

Juman

Ciekawa zagadka, kiedyś nawet znałem rozwiązanie Smile

Teraz to musiałbym się zastanowic. Smile

kwiat paproci

Ty wiesz jakie ja kiedyś znałem rozwiązania ? Very Happy

A co Ci szkodzi się pozastanawiać?

Krzepki_Lu

To wreszcie to co napisała Sardonique sie zgadza oprócz tego ostatniego przypadku??? Bo juz sie w końcu zgubiłem nad czym sie trzeba zastanawiać Smile

(tak wogóle, to mogłaby się poprawić i by było po sprawie, może nowa zagadka byłaby przystepniejsza Very Happy

)

kwiat paproci

Ale Krzepki - Ty też możesz pomyśleć, czy wszystkie wersje są prawidłowe, czy tylko pierwsze dwie. Nie zwalaj wszystkiego na Sardonique.