Off-top czyli myśli niepowiązane...

Krzepki_Lu

To ja Ci powiem- przestań zbywać, tylko chodź na spacer Smile

Przeciez Cię nie zjem (tak szybko

)

For you- misiaczek Smile

niezapominajka

Ja na miejscu Sardonique to też już bym się dawno z Toba umówiła Very Happy

I jeszcze taki słodziutki misiaczek Smile

Pięknie, Krzepki, powodzenia Smile

Życzę udanych Walentynek wszystkim !!

Krzepki_Lu

No wiecie co? Bez kitu, chyba sam bym się ze sobą umówił z tego wszystkiego. Very Happy

Ech, dlaczego mi się usiała trafić taka oporna... Smile

Skywalker

No przyjacielu widać ciastka nie poskutkowały. Szukaj czegoś słodszego.

Sardonique

Szacunek dla Ciebie za wytrwałość Krzepki. Naprawdę podziwiam Twój upór Smile

Krzepki_Lu

Hehe- Skywalker, ja już nie wiem... Co słodszego?? Hmm.. Very Happy

Dobrze, że chcociaż upór podziwiasz. Szkoda, że z podziwem nie idzie przy okazji zgoda na spacerek Smile

Skywalker

No dobra Lu życzę powodzenia i zostawiam was gołąbeczki samych ja zrywam się na browarka. Trzymajcie się.

Krzepki_Lu

Hehe

Na razie i do zobaczenia Very Happy

(sam bym sie chyba z tego wszystkiego napił) Very Happy

Skywalker

No wiesz, kiedyś uświadamialiście mnie , że alkohol do niczego dobrego nie prowadzi (ja tak nie myślę) więc kolego zastanów się czy warto. Wink

Krzepki_Lu

Normalnie to nie pije oczywiście, ale od czasu do czasu- chyba można, a przynajmniej nie zaszkodzi w zdrowych ilościach. Smile

Skywalker

No niby masz rację ale jak mawiają "od tego się zaczyna".

Juman

No tak to czytam i czytam i wiecie- nikt z nas nie pomyślał, że ona może ma z kim chodzic na spacery i dlatego jest taka na nie No wiecie Razz

Także Krzepki- musisz to brać pod uwagę chyba. Tak to sobieuświadomiłem pod wpływem nocy dopiero.
W sumie Krzepki- na jej miejscu tez bym się z Toba umowił. Ale oczywiście na swoim to nie Razz

A tak wogóle to się tu dzisiaj działo jak nigdy Very Happy

kwiat paproci

Krzepkiemu strasznie zależy na zobaczeniu kto to taki ta Sardonique. Patrząc z boku - na początku jest to sympatyczne, potem być może rozczulające, ale od pewnego momentu (chyba) denerwujące.

Tak przy okazji - ile razy Krzepki musisz usłyszeć odmowę, żeby uznać, że (być może) nie należy się narzucać? Jest jakaś granica?
Dość jasno określiłeś, że chcesz pójść na spacer z Sardonique. Uszanuj Jej zdanie jeśli nie chce. Daj czas do zastanowienia - być może zmieni zdanie.

Sorry, ale we mnie takie narzucanie się wywołuje jakiś wewnętrzny sprzeciw, opór.

P.S. Być może spotkanie forumowe (np. w nowo otwartej pizzerii) rozwiązałoby problem? Choć pamiętam, że w tamtym roku coś niezbyt chętnie ten pomysł został przyjęty.

Madziulek

nowa pizzeria jest super;D
ale i tak z tym spotkaniem wątpie czy wypali. szkoda że wczesniej nie wyszło to Administrator by się załapał.

Krzepki_Lu

Tak przy okazji- kwiat paproci, a co nie można już luźnej propozycji złożyć?? Nie rozumiem dlaczego tak na mnie najeżdżasz- z Tobą się przeciez nie umawiam, Tobie się nie narzucam Razz

A skąd TY możesz wiedzieć co ją denerwuje? Bo jeżeli to denerwuje tylko Ciebie, to nie musisz tego czytać.

I wcale nie zależy mi na zobaczeniu kim jest "ta Sardonique" tylko tak po ludzku chciałbym ją poznać osobiście. To nie jest ciekawość. To chęć poznania drugiej osoby. Widać różnicę ?

I szanuje jej zdanie - żeby nie było.